Dojazd autem do Austrii

Trasa z Polski autem do Austrii wydaje się być banalnie prosta. Właściwie każdy wie, że w zależności od swojego miejsca zamieszkania w Polsce wybiera się drogę albo przez Niemcy, albo przez Słowację / Czechy. (To chyba tyko planowanie trasy do Chorwacji czasem nastręcza niektórym kłopotów ?).

Dlatego też nie będę podawała szczegółów trasy dojazdu do miejscowości, w której spędzisz swój narciarski urlop, bo to najlepiej zrobi dla Ciebie Google Maps. Spisałam za to kilka najważniejszych według mnie spraw, o których warto pamiętać wybierając się na urlop do Austrii własnym autem zimą.

O tym, gdzie lubimy jeździć w Alpach na nartach z dziećmi przeczytasz tutaj i tutaj.

Lista austriackich ośrodków z najlepszymi ofertami na skipassy dla rodzin (dzieci do 10 lat za darmo)

Co i jak spakować na wyjazd narciarski z dziećmi?

Ile kosztują szkółki narciarskie w Alpach?

Dlaczego nie możesz zapomnieć o wykupieniu polisy narciarskiej?

Opłaty za autostrady w Austrii

W Austrii autostrady i drogi szybkiego ruchu są płatne. Jadąc autem do Austrii należy kupić winietę, która w 2020 r. kosztuje 9,40 EUR (dla auta do 3,5 tony, na 10 dni). Winietkę kupujemy na przygranicznych stacjach benzynowych i naklejamy na przedniej szybie na środku przy górnej lub lewej krawędzi.

Taką winietkę można kupić także w Polsce (w PZM Travel to koszt 59.50 zł + koszt wysyłki). Jeśli kupisz winietkę z wyprzedzeniem musisz pamiętać, aby przedziurkować ją na dacie, którą będzie dzień Twojego pierwszego korzystania z autostrad. Winietka będzie ważna od godziny 0:00 dnia przedziurkowanego przez kolejne 9 dni, do godziny 24:00 (czyli w sumie 10 dni).

Możesz także kupić e-winietę (strona w j. polskim), która przypisana jest do numeru rejestracyjnego Twojego auta i nie musisz już niczego przyklejać na szybę. Jednak trzeba pamiętać, że taka winietka jest ważna dopiero 18 dni po zakupie (ustawa ochrony praw konsumenta). Możesz kupić e-winietkę ważną natychmiast, jeśli podczas zakupu oświadczysz, że jesteś przedsiębiorcą.

Mandat za brak winiety wynosi 120 EUR, jeśli opłacisz go bezpośrednio u policjanta, który zatrzyma Cię do kontroli. Jeśli odmówisz zapłaty, dostaniesz mandat do domu w wysokości nawet do 3.000 EUR. Mandat otrzymasz także gdy masz winietkę, ale nie nakleisz jej na szybę.

IG-L czyli Immissionsschutzgesetz-Luft

W Austrii ograniczenia prędkości nie są zaskakujące i wynoszą dla samochodów osobowych 100 km/h na drogach krajowych i 130 km/h na autostradach. W terenie zabudowanym to 50 km/h, a bardzo często spotyka się lokalne ograniczenia do 30 km/h. Musisz pamiętać, że 30 oznacza 30 i już za 33 km/h otrzymasz (do domu) mandat w wysokości kilkudziesięciu euro.

Bardzo często na wyświetlaczach przewieszonych ponad autostradą możemy zobaczyć litery IG-L i ograniczenie prędkości (najczęściej do 100 km/h). To Immissionsschutzgesetz-Luft (uwielbiam niemieckie słowotwórstwo ?), czyli dodatkowe ograniczenie prędkości blisko terenów zabudowanych lub chronionych przyrodniczo. Nałożono je na podstawie specjalnej ustawy o ochronie powietrza. Jadąc wolniej, spalamy mniej paliwa i nasze auto emituje mniej zanieczyszczających środowisko spalin. Nie lekceważ tego ograniczenia – mandaty za przekroczenie prędkości oznaczonej IG-L są wyższe, niż przewiduje standardowy taryfikator.

Winter-Fahrverbote, czyli nie zjeżdżaj z autostrady w Tyrolu

Korki na austriackich autostradach, szczególnie w weekendy, to praktycznie standard. Szczególnie newralgiczne okolice Kufstein, ale i inne miejsca, mocno się korkują przez nasilony ruch samochodowy – głównie turystyczny. Sporo kierowców zjeżdża z zakorkowanych autostrad i szuka objazdów lokalnymi drogami. Od grudnia 2019 w zimowe weekendy (sobota godz. 07.00-19.00, niedziele i święta 08.00-17.00, aż do 13 kwietnia) będzie obowiązywał zakaz zjazdu z autostrad na terenie landu Tyrol w niektórych miejscach (okolice Innsburcka, Reutte, Kufstein, Schwaz).

Stąd można pobrać mapki z zaznaczonymi zakazami zjazdu.

Już latem 2019 obowiązywał w Tyrolu przepis, który uniemożliwiał kierowcom opuszczenie autostrady A12 / A13 kierującej na Przełęcz Brenner. Każdy, kto podróżował tamtędy w sezonie wie, jakie korki potrafią tworzyć się na tej przełęczy i jak chętnie jest ona omijana lokalnymi drogami, na których tworzą się… gigantyczne korki. Ku rozpaczy mieszkańców. Stąd ten zakaz. Bardzo oburzeni byli nim szczególnie Niemcy, według których takie ograniczenie utrudnia swobodny przepływ ludzi i towarów i narusza prawo Unii Europejskiej…

Jak widać, mimo niezadowolenia niemieckich wczasowiczów, zakaz ten został również rozszerzony na miesiące zimowe. Jak to wygląda w praktyce? Na niektórych newralgicznych zjazdach postawione są znaki zakazu oraz patrole policji, które zawracają chętnych do objazdu kierowców z powrotem na autostradę. Mogą przejechać tylko lokalni mieszkańcy oraz osoby, które mają wykupione noclegi w pobliskich miejscowościach.

Opony zimowe, łańcuchy śniegowe, przewożenie nart

Wybierając się zimą autem do Austrii musisz wiedzieć, że w okresie od 1. listopada do połowy kwietnia obowiązuje tutaj jazda na oponach zimowych. W razie nawet małej kolizji (np. na parkingu), wina będzie po naszej stronie, jeśli jechaliśmy na oponach letnich.
Łańcuchy śniegowe – mimo że nie ma konkretnego przepisu nakładającego obowiązek posiadania łańcuchów, zawsze mogą się przydać i warto je mieć w aucie. Miejsca nie zajmują, a na niektóre drogi w Austrii auta bez łańcuchów po prostu nie są wpuszczane…. Opady śniegu mogą być bardzo intensywne nawet pod koniec marca. Dobrze pamiętam, gdy zakładaliśmy łańcuchy na zasypanej drodze w Zilertalu pierwszego dnia kalendarzowej wiosny.
Obowiązkowe wyposażenie samochodu to gaśnica, trójkąt, apteczka i kamizelka odblaskowa.
Dzieci poniżej 14 roku życia i o wzroście poniżej 150 cm muszą być przewożone w fotelikach.
Narty można przewozić wewnątrz samochodu tylko w specjalnym rękawie.

SilverMint blog autem do Austrii zima — *Koniec marca w Dolinie Stubaiu…*

A jak przetrwać podróż z dziećmi?

Wszystko już wiesz o przepisach i opłatach? To teraz już tylko kilka(-naście) godzin i będziesz cieszyć się zimowym szaleństwem w Alpach. A jak przetrwać te godziny w samochodzie z dziećmi? – przeczytasz moim poradniku, który pobierzesz klikając w zdjęcie poniżej.

Szerokiej drogi!